czwartek, 12 lipca 2012

KSIĄŻKA: "Chemia śmierci" Simon Beckett

Kolejna książka za mną, druga Simon'a Beckett'a. "Chemia śmierci" nie zawiodła tak jak i "Szepty zmarłych". Mówi się, że pierwsza część jest zawsze najlepsza, w tym przypadku mogę powiedzieć, czy ja wiem?, według mnie "szepty" były nieco lepsze. Nie pozostaje mi nic innego tylko zaopatrzyć się w kolejne pozycje tego autora.



A tym czasem, powróciłam do Kinga i jego olbrzymiej "Kopuły", za mną 320str.. przed mną ulala jeszcze kolejne 2 razy tyle. Życzę sobie powodzenia:)

3 komentarze:

  1. wrzuć kilka słów recenzji :D o czym książka i dlaczego warto :D - poszukuję czegoś ciekawie wciągającego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://francuska-perelka.blogspot.com/2011/10/ksiazka-szepty-zmarych-simon-beckett.html <--polecam tu zajrzeć, a no i wujek google, ja nie mam takiego pięknego języka żeby to opisać ładnie i zwięźle:) książka wciągająca, obie zresztą, które do tej pory przeczytałam.

      Usuń