Parę dni temu obejrzałam film " Spacer po linie ". Biograficzny film o Johnnym Cash'u opowiada o jego trudnym dzieciństwie, początku kariery, problemach narkotykowych, alkoholowych i miłosnych rozterkach. Główną rolę fenomenalnie zagrał Joaquin Phoenix, a jego kolejną żonę i również znaną piosenkarkę country June Carter, zagrała Reese Witherspoon.
Warto wspomnieć, że wszystkie piosenki śpiewane w filmie są oryginalnie wykonane przez aktorów. Joaquin i Reese na potrzeby filmu nauczyli się grać na swoich instrumentach: gitarze i cytrze.
Ciekawostką, może nie chlubną dla Phoenixa, jest to ,że po filmie musiał udać się na odwyk alkoholowy po tym jak starał się on jak najbardziej uwiarygodnić postać Cash'a.
Film ten otrzymał wiele nagród na różnych festiwalach. Oscara otrzymała Witherspoon za najlepszą kobiecą rolę pierwszoplanową. Moim zdaniem Joaquin znacznie bardziej zasługiwał na tą nagrodę:)
Ogólnie film bardzo ciekawy przybliżający życie piosenkarza, o którym wcześniej mało co słyszałam ( nawet byłam przekonana, że zmarł młodo). Oczywiście kończy się happy end'em.
Johnny i June żyli wspólnie do jej śmierci w 2003, po czterech miesiącach zmarł również Cash.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz